Są doświadczenia, których doświadcza się
bardzo rzadko, albo nigdy w życiu. Jedną z takich spraw jest właśnie orgazm
analny. Nie dotykasz sterczącego kutasa, a nawet nie ocierasz się o nic, a on
strzela lepką spermą. Wszystko za sprawą dużego kształtnego kutasa oraz
umiejętności ruchacza. W mojej historii jeszcze pewnie zrobiło swoje
podniecenie z nietypowym miejscem seksu.
Umówiłem się z kolesiem przez fellow.
Czekał na mnie na dworcu. Tego dnia nie miałem lokum, a on był przyjezdny (choć
nie mieszka zbyt daleko). Wpadał do kumpli, u których niezbyt mogliśmy się
spotkać więc zdecydowaliśmy się na jakieś publiczne miejsce. Było chłodnawo,
więc plener odpadał. Padło na kibel w galerii. Zamieniliśmy kilka słów, idąc w
stronę centrum handlowego. Wiecie jak to jest. Rozmowa się nie klei tym
bardziej, kiedy w spodniach kutas rośnie. Chłopak nie był mega w moim typie,
choć był wyższy i postawniejszy. Umówiliśmy się więc jednak trzeba było
podziałać. Nie zawsze jest okazja poczucia kutasa, a on się chwalił, że niby ma
dużo w spodniach.