sobota, 22 października 2016

Analny orgazm



Są doświadczenia, których doświadcza się bardzo rzadko, albo nigdy w życiu. Jedną z takich spraw jest właśnie orgazm analny. Nie dotykasz sterczącego kutasa, a nawet nie ocierasz się o nic, a on strzela lepką spermą. Wszystko za sprawą dużego kształtnego kutasa oraz umiejętności ruchacza. W mojej historii jeszcze pewnie zrobiło swoje podniecenie z nietypowym miejscem seksu.

Umówiłem się z kolesiem przez fellow. Czekał na mnie na dworcu. Tego dnia nie miałem lokum, a on był przyjezdny (choć nie mieszka zbyt daleko). Wpadał do kumpli, u których niezbyt mogliśmy się spotkać więc zdecydowaliśmy się na jakieś publiczne miejsce. Było chłodnawo, więc plener odpadał. Padło na kibel w galerii. Zamieniliśmy kilka słów, idąc w stronę centrum handlowego. Wiecie jak to jest. Rozmowa się nie klei tym bardziej, kiedy w spodniach kutas rośnie. Chłopak nie był mega w moim typie, choć był wyższy i postawniejszy. Umówiliśmy się więc jednak trzeba było podziałać. Nie zawsze jest okazja poczucia kutasa, a on się chwalił, że niby ma dużo w spodniach.




Zjechaliśmy na -1 piętro i udaliśmy się do kibla. Na szczęście nikogo nie było, a więc wpadliśmy razem do kabiny. Ja siadam na muszli, a on od razu zaczyna ściągać spodnie. I to wystarczało, abym uwierzył w jego historie. W ciemnogranatowych bokserkach ukazywało się spore wybrzuszenie. Łapczywie przysunąłem twarz i zacząłem pieścić ustami go przez materiał. Okazało się, że on dopiero zaczął rosnąć i miałem przyjemność z 20 cm kutasem. Dopiero później miałem się przekonać o tej prawdziwej przyjemności.

Zsunąłem mu bokserki do kolan, a w moją stronę wystrzelił masywny kutas. Nie mogłem się powstrzymać i od razu zacząłem ssać jego główkę, obciągając skórkę. Czułem ten lekki słony smak kutasa. Genialne uczucie. Zacząłem obciągać ile byłem w stanie. Oczywiście nie udało mi się go całego wsadzić do ust. Starałem się jednak ze wszystkich sił, aby był zadowolony. Stękał cicho, mimo że co jakiś czas ktoś wchodził do kibla się odlać. Ja nie przestawałem w trudach i cały już się śliniłem stając jego pałę.

Mu jednak zachciało się jeszcze czegoś. Chwycił mnie za głowę i podciągnął do góry. Nie. Nie chciał się ze mną całować. Chciał, żebym wstał. Następnie mnie odwrócił i zdjął mi do końca spodnie. Bez słowa oparłem się o ścianę, a on sięgnął do kieszeni spodni, z których wyjął gume. Naciągnął prezerwatywę na swojego masywnego kutasa. Wyglądał w niej genialnie. Taki wręcz niemieszczący się w standardowym rozmiarze. Napluł na dłoń i rozsmarował na czubku chuja. I wtedy władował we mnie swoje kutasa. Na początku był delikatny. Ja stękałem. Nie potrafiłem się powstrzymać, choć wgryzłem się we własną rękę, aby być jak najciszej. Był jednak cudowny. Był to ból do zniesienia, w którym było mega dużo przyjemności. Mój chujek stał na bacznnosć jak nigdy. Musiał super stymulować mi prostate, ponieważ był ciągle naprężony na maksa. Jebał mnie tak kilka minut, a ja nie dałem rady i strzeliłem lepką spermą przed siebie.

Miej więcej w tym czasie jakiś ziomek z kabiny obok zerknął przez szparę, co się u nas dzieje. Jakiś starszy ziomek. I nic nie powiedział. Patrzył się jak mnie koleś rżnie w najlepsze. Ja chciałem protestować ale on się nie poddawał. Rżnął mnie na widoku podglądacza jak rasową sukę. W końcu spuścił się, rzucił prezerwatywę do kibla, wytarł kutasa w papier i wyszedł bez słowa. Ja się ogarnąłem i też się zaraz zebrałem.

7 komentarzy:

  1. Witaj,
    Bardzo masz fajne wpisy i wiele odnosi do Mnie samego ale nie umiem tak pisać jak TY, i bardzo Mnie martwi że co raz mniej piszesz i co raz rzadziej. A nieraz musi minąć wiele dni a nawet tygodni jak coś się ukaże. Czy coś się stało ? A może już nie chcesz prowadzić tego Bloga (czym bardzo Mnie zmartwisz i pewno wielu innych) ? Bardzo proszę daj znać co się dzieje i czy nadal będzie ten blog prowadzony przez Ciebie czy może chcesz go zakończyć? Pozdrawiam Serdecznie z Warszawy
    p.s. pisałem wcześniej do Ciebie z zapytaniami kilkoma czy otrzymałeś je, a jak nie to gdzie mogę Ci wysłać? Mały Brzydal wawa_ursynow@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Też z chęcią bym coś poczytał ��

    OdpowiedzUsuń
  3. mordeczko w ktorej galerii sa takie kibelki fajne?

    OdpowiedzUsuń
  4. Zajebiste. Jak ja lubie miec tak dupe rozpieprzana.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ile to miałem akcji w plenerze kiedy umawiałem się na oral, a kończyłem z chujem w dupie :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładne opowiadanie. Jeżeli ten Koles Aktyw zrobił Tobie dobrze i wywołał orgazm analny to to jest rzadkie zjawisko z mojego doświadczenia.
    Może powinieneś umawiać się z tym ziomkiem na stałe, może na stałe, może na związek. Mówię poważnie na serio. Poza tym orgazm analny jest zależny od kształtu główki penisa. Duża kształtna główka daje dużą rozkosz i Boskie uczucie tarcia i rozwierania ale to trzeba mieć farta żeby takiego aktywa znaleźć. Dobry satysfakcjonujący seks to podstawa udanego związku poza innymi czynnikami. Wyobrazcie sobie macie chłopaka który zawsze może Wam dogodzić, to może gra jest warta stałego związku. To moja opinia.

    OdpowiedzUsuń